Poznaj historię Pani Marii
Pani Maria przez całe swoje życie była nauczycielką z wielką pasją do kształcenia najmłodszych dzieci. Wszyscy, którzy ją znali, mogli liczyć na jej życzliwość i pomoc. Jednak życie prywatne przyniosło jej wiele cierpień. Mąż przez całe życie nadużywał alkoholu i znęcał się nad Panią Marią zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Pani Maria w tej ciężkiej sytuacji wcale nie martwiła się o siebie. W każdej z tych trudnych sytuacji starała się chronić swoją córkę Anię i zapewnić jej dobre życie. Gdy mąż Pani Marii zmarł, kobieta została sama z córką i wreszcie mogła odetchnąć – skupić się na swojej pasji do nauczania dzieci i zawalczyć o posłanie córki na studia. Jednak gdy Ania dorosła, wyjechała i zapomniała o swojej matce. Od tego czasu Pani Maria była zdana tylko na siebie, a wiek i choroby coraz bardziej utrudniały jej codzienne życie. Od zeszłego roku Pani Maria jest podopieczną naszej Fundacji. Podczas fundacyjnego poranka dla seniorów Pani Maria wreszcie otworzyła się przed nami i opowiedziała wolontariuszom historię swojego życia. Przyznała również, że bycie podopieczną naszej Fundacji zmieniło jej życie o 180 stopni. Dodatkowo dzięki stałym odwiedzinom wolontariuszy Fundacji Klementyna, nasza seniorka może znowu poczuć radość ze spędzania czasu z dziećmi i młodzieżą.
Poznaj historię Pana Henryka
Pan Henryk skończy w tym roku 83 lata. Choroba już od 16 lat nie pozwala mu godnie żyć. Pan Henio nie jest w stanie przygotować sobie ciepłego posiłku czy samodzielnie iść do sklepu. Gdy ma więcej siły, z trudem wychodzi do drogi z kilkoma złotymi w ręku i prosi przechodniów, aby kupili mu podstawowe produkty. Niestety często spotykał się z obojętnością. Nasza fundacja zapewniła mu regularne dostawy gotowych posiłków, dostosowanych do jego zdrowotnych potrzeb, co oznaczało, że nie musiał już polegać na przypadkowej życzliwości przechodniów. Ponadto, wolontariusze regularnie odwiedzali Pana Henryka, oferując mu nie tylko towarzystwo, ale również pomoc w codziennych czynnościach, takich jak zakupy spożywcze czy sprzątanie. Dzięki wsparciu Fundacji Klementyna i oddanym wolontariuszom, Pan Henio znalazł nową rodzinę w postaci szerokiej społeczności, gotowej służyć mu pomocą i wsparciem w trudnych chwilach. Teraz, mimo swojego stanu zdrowia, czuje się mniej samotny i bardziej doceniony przez świat.
Poznaj historię Pani Basi
Pani Basia była przez większość swojego życia pełną energii i radości kobietą. Przez dziesięciolecia pracowała jako pielęgniarka, oddając się pomaganiu innym z całym sercem. Jednak los postawił przed nią wiele trudności. Gdy jej mąż zmarł nagle na zawał serca, Pani Basia została sama i musiała poradzić sobie z bólem straty i samotnością. Pomimo to kontynuowała pracę jako pielęgniarka, aby zapewnić sobie środki do życia i utrzymać swój dom. Jednak jej codzienność była pełna wyzwań, a zdrowie zaczęło się pogarszać z biegiem lat. Po wielu latach trudu, kiedy Pani Basia zaczęła odczuwać coraz większe trudności w wykonywaniu codziennych czynności, jej rodzina zdecydowała się umieścić ją w domu opieki. To był dla niej bardzo bolesny moment, bo poczuła się osamotniona i porzucona przez swoich bliskich. Jednak los Pani Basi zmienił się, kiedy trafiła pod opiekę Fundacji Klementyna. Dzięki wsparciu fundacji, Pani Basia mogła wrócić do życia pełnego radości i aktywności. Regularne wizyty wolontariuszy wnosiły do jej życia uśmiech i nadzieję. Odzyskała również możliwość uczestniczenia w różnych zajęciach i wyjazdach organizowanych przez fundację. Największą zmianą w życiu Pani Basi było jednak nawiązanie nowych przyjaźni i relacji. Poznając innych podopiecznych fundacji oraz wolontariuszy, odzyskała poczucie przynależności i wsparcia społecznościowego. Teraz, mimo swojego wieku i ograniczeń zdrowotnych, czuje się kochana i zauważona przez innych. Dzięki Fundacji Klementyna Pani Basia odzyskała radość życia i poczucie wartości. Jej historia jest dowodem na to, jak ważną rolę może odegrać wsparcie społeczne w życiu osoby starszej, która doświadczyła trudności i samotności.
Chcemy poznać Twoją historię. Pozwól sobie pomóc!
Pomoc seniorom na co dzień
Każdego dnia działamy, by dawać konkretną i potrzebną pomoc seniorom. W partnerstwie z Fundacją Biedronki przekazujemy im „karty dobra”, którymi mogą zapłacić za zakupy. Kolejny projekt, który ma zaspokoić podstawowe potrzeby starszych mieszkańców regionu to „Poczta Obiadowa”. W ramach pilotażowego programu, 90 seniorów z Radomia raz w tygodniu otrzymuje gotowe, pełnowartościowe posiłki.
Co roku współpracujemy także z Radomskim Bankiem Żywności, realizując program „Koszyk Witamin dla Seniora”. Dzięki temu nasi podopieczni otrzymują paczki ze zdrową żywnością. W ubiegłym roku czterokrotnie trafiły one aż do 240 osób. To pokazuje, jak bardzo bezpłatna pomoc dla osób starszych jest potrzebna. Oprócz tego nasi wolontariusze regularnie odwiedzają seniorów, by spędzić z nimi czas, pomóc w porządkach czy po prostu porozmawiać.
Wsparcie także od święta
Są takie dni w roku, kiedy samotność doskwiera bardziej niż zwykle. Dlatego oprócz bieżących, codziennych działań organizujemy spotkania przedświąteczne. Wigilia Bożonarodzeniowa oraz Poranek Wielkanocny to okazja do spotkań, których tak bardzo brakuje naszym podopiecznym. Zapewniamy pomoc seniorom w dotarciu na miejsce uroczystości i wręczamy prezenty w postaci paczek żywnościowych.